CENTRALNE OGRZEWANIE
Na wsi dzieją się rzeczy, które Wam - miastowym nigdy się nawet nie śniły.
Miałam kilkanaście lat, kiedy mojego tatą odwiedziła koleżanka ze szkolnej ławki, od kilkudziesięciu lat mieszkająca w dużym mieście. Koleżanka taty weszła do naszego domu, zaczęła uważnie się rozglądać i zadawać pytania.
Ooooo.... rury. Kaloryfery. To wy macie centralne? - zapytała.
Mamy - odpowiedział tata.
I korzystacie z tego centralnego?
Korzystamy.
I łazienkę też macie?
Mamy.
I korzystanie z niej (wtf???)
Korzystamy....
I macie i sedes i wannę? I kąpiecie się w tej wannie?
yhmmm...
I pokoje dla dzieci macie?
Mamy.
I zimą je ogrzewacie?
Ogrzewamy.
Pytań nikt nie rozumiał. Odpowiedzi udzielaliśmy zgodnie z prawdą. Dopiero kilka lat później miałam okazję odwiedzić moich sąsiadów, kuzynów koleżanki taty, u których kobieta ta bywała regularnie.
Wchodzę do domku, a tam dwie "izby". W pierwszej izbie kuchnia węglowa, a na niej garnek z zupą a obok wiaderko z jedzeniem dla prosiaczków. 2 łóżka. Na ścianie obraz Świętej Rodziny, obok dwa duże gwoździe, na których wiszą (na bardzo kolorowych smyczach) telefony komórkowe (technika pod strzechy!).
Pani Domu opowiada, że tutaj to "my śpimy", a "tam Pioter i Paweł, a Kasia, Włodek i Jurek to w drugjem pokoju. Ale jak je zima, to wszyscy w jednem, co by na darmo w piecu nie palić i drzewa nie marnować. A łazienkę to my mamy! A jak! A cobym mieli nie mieć? No mamy, tylko myjem się w misce, tu w kuchni, bo ta łazienka to nieogrzewana. No latem się tam myjem w łazience, bo wtedy tam ciepło, ale w misce się myjem, bo odpływu nie ma i woda by nie miała jak spłynąć. No i kran tylko w kuchni. Ale zakręcony, bo woda to przecie w studni jest."
Teraz już wiem, że ludzi, którzy wchodzą do cudzego domu, rozglądają się badawczo dookoła, dziwią się obecnością kaloryferów i tym, że jak się ma łazienkę, to się z niej korzysta, nie należy pochopnie podejrzewać o chorobę psychiczną.
Interesująca historyjka.:):)
OdpowiedzUsuńMoj tesc jak zobaczyl,ze we wrzesniu palimy w piecu powiedzial:A w zime sniegiem bedziecie palic .
OdpowiedzUsuń